wtorek, 16 marca 2010

Małżeństwo na pikniku

Przedstawiam historię Króliczego Małżeństwa wykonanego rękoma Mojej Mamy na drutach :)
Korzystając z iście wiosennej pogody Państwo Królikowie postanowili wybrać się na spacer połączony z piknikiem do przystrojonego zimową scenerią ogrodu.

Na początku rozsiedli się pod iglaczkiem na donicy


Ale jak to z pogodą w miesiącu marcu bywa różnie - słoneczko szybko znika, więc postanowili się przenieść


I przycupnęli pod srebrnym świerkiem. Widać że siedziało się wygodnie, bo postanowili relaks połączyć z jajkowym piknikiem :)


No ale ziemia jeszcze nie nagrzana, kocyk im nie wystarczył, zrobiło się zimno, więc przenieśli się "piętra" wyżej na nagrzane gałązki


Ale zrobiło się za gorąco i poszukali cienia pod drzewem czereśni :)



Dzisiaj już Pan Królik powędrował na blogga ARTYŚCI DZIECIOM.



Pieniądze z jego sprzedaży zasilą konto Stowarzyszenia Wiosna Akademia Przyszłości.

Jeżeli chcecie się przyłączyć lub coś zakupić to zapraszamy o tutaj



Pozdrawiam cieplutko, miłego wieczorku i dziękuję za pozostawione komentarze :)

2 komentarze:

  1. Pan Królik jest nieziemski!!!
    Rozbraja mnie przystojniak:)
    Dziękuję Kochana, że jesteś!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna historyjka i cudowne króliczki :) Pan królik jest bohaterem bo bierze udział w niezwykle szczytnym zadaniu ;))) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :)