niedziela, 11 listopada 2012

Truskawkowy przepiśnik + kurs

Razu pewnego powstał truskawkowy przepiśnik z myślą o Pewnej Anielicy na urodziny.
Anielica zachwycona, mogę go opublikować :)




Zostałam poproszona o wykonanie kursu na przepiśnik, ale chyba nic z tej publikacji nie będzie - nieważne...
Ale kurs jest. Pewnie większość z Was doskonale wie jak się do tego zabrać.
A kto nie wie, zapraszam do zapoznania się :)

KURS

CO JEST NAM POTRZEBNE?: (fotografia nr 1)
* notes / blok biurowy formatu A5 (może być w kratkę, może być gładki)
* recyklingowa tekturka (na okładki) – u mnie okładki z bloku technicznego
* papier do scrapbookingu – 3 arkusze formatu 30x30 cm
* klej Magic
* nożyk,  linijka, ołówek
* szydełko, wypisany długopis (do zaznaczania sobie powierzchni zgięcia)
* dowolne ozdoby
* bindownica + sprężyny
Fotografia nr 1.

KROK 1
Wymierzamy nasz notes (14,8x21,0 cm) i przygotowujemy sobie dwie tekturki na okładki. Staramy się je dociąć tak, aby tekturki były o 2 mm szersze z każdej strony od notesu (15,20x21,40 cm).
Docinamy ozdobny papier do scrapbookingu na nasze okładki. Papier powinien być większy o ok. 2 cm z każdej strony od okładek (19,20x25,40cm). (fotografia nr 2)

Fotografia nr 2.


KROK 2
Odwracamy papier ozdobny na lewą stronę i przyklejamy na środku tekturkę. Następnie za pomocą szydełka i linijki zaznaczamy sobie linie zgięcia, są to linie zewnętrzne tekturki. I obcinamy naroża ozdobnego papieru, tak jak to przedstawiono na fotografii nr 3.

Fotografia nr 3

Następnie smarujemy klejem „skrzydełka” i przyklejamy je do tekturki. Powinno to wyglądać jak na fotografii nr 4.

Fotografia nr 4

Mamy przygotowaną zewnętrzną stronę okładki.

KROK 3
Pora zająć się stroną wewnętrzną okładki. Z innego papieru ozdobnego docinamy kawałek o wymiarach naszego notesu (jest to ten pierwszy wymiar, który mierzyliśmy – 14,8x21,0 cm) i przyklejamy go do lewej strony okładki.

Podobnie obklejamy drugą okładkę, czyli powtarzamy kroki 1-3.

Po skończonej pracy nasze okładki powinny wyglądać jak na fotografii nr 5.

Fotografia nr 5.

KROK 4
Przystępujemy do bindowania notesu. Z bloku biurowego odrywamy kartki, aby podzielić je na mniejsze partie, które weszłyby do bindownicy i dziurkujemy je wzdłuż krótszego boku (od tej strony z klejem). Fotografia nr 6.
Podobnie czynimy z okładkami, które także dziurkujemy na środku wzdłuż krótszego boku.


Fotografia nr 6.

Gdy mamy już wszystko przedziurkowane (fotografia nr 7), dobieramy rozmiarowo sprężynę, przewlekamy ją przez dziurki i zaciskamy


Fotografia nr 7.

Mamy już gotową bazę notesu (fotografia nr 8).

Fotografia nr 8.

KROK 5
Ostatnim krokiem jest dowolne ozdobienie notesu / przepiśnika.
Ja dodałam napis i wycięte z ozdobnego papieru truskawki, które potraktowałam mediami – glossy i crackle accents. Część truskawek przykleiłam na kosteczki dystansujące.
Do sprężyny przymocowałam ozdobną zawieszkę z koralikami i kolorowe tasiemki. Delikatnie truskawkowym akcentem ozdobiłam także środek. Fotografia nr 9, 10, 11.

Fotografia nr 9.


Fotografia nr 10.


Fotografia nr 11.

W pracy wykorzystałam papier do scrapbookingu firmy Lemonade - http://store.lemonadestamps.com/


7 komentarzy:

  1. Kochana odwiedzam Cię prawie codziennie i zawsze brak mi czasu na zostawienie komentarza ale tym razem nie popuszczę! Uwielbiam te Twoje albumy i przepiśmiki i sama bym chętnie skorzystała z kursu tylko cierpię na brak bindwnicy i to mnie zawsze wstrzymuje a pomysłów pełna głowa.

    pozdrawiam gorąco z mroźnej Finlandii;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny przepiśnik i bardzo czytelny i przydatny kursik :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana... Z takim przepiśnikiem to nie dziwię się że Anielica zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię te truskaweczki, bo takie smaczne są. Świetny kursik kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  5. i notesik i kurs bardzo przydatny. I sliczny oczywiscie.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny, truskawki idealnie pasują do przepiśników
    kurs super, bardzo czytelny - muszę w końcu zdobyć bindownicę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurs bardzo czytelny :) A przepiśnik taki apetyczny, że aż mi się zachciało truskawek - mniam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :)