wtorek, 4 stycznia 2011

Kalendarz

Był sobie kalendarz - zwykły, gratisowy dodatek do jakiejś gazety. Kolor miał żarówiaście różowy...Pomysł na jego zmianę chodził już dawno, lecz dopiero za sprawą AlteredArt#33 w Scrapujących Polkach zmienił swoje oblicze.




Główną jego ozdobą są papier ze scrap.com.pl, ręczne szycia i dziurkaczowe motylki :)

12 komentarzy:

  1. Gratuluję ręcznych przeszyć. Muszę spróbować;-)Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. mm, romantyczne! a masz taki śliczny dziurkacz motylkowy?

    OdpowiedzUsuń
  3. super jest!i moje ulubione motylaski sa;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłaś mi chętkę na kalendarz :) Chyba już wiem jak spędzę dzisiejszy późny wieczór :)

    Śliczny jest!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Bardzo mi się podoba, te motyle są rewelacyjne, piękneee :)

    OdpowiedzUsuń
  6. i jaki ładny się zrobił ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne połączenie ciemnego koloru z fioletem. I super te przeszycia są. Pozdrawiam. ps. i dziękuję za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :)